Maść dla mnie i dla psa
Kilka tygodni temu piliśmy sobie w najlepsze piwo w jednej z poznańskich knajpek, gdy nagle zadzwonił mój brat, wtedy opiekun Gucia. – Gosia, a Gucio to nie ma za suchego nosa? – On tak zawsze miał i ma, nie mokry, … Continued