Z uwagi na to, że niestety w nocy budzi mnie każdy głośniejszy oddech syna postanowiliśmy już teraz wynieść jego łóżeczko do drugiego pokoju i oddzielić nasze pomieszczenia drzwiami (większe prawdopodobieństwo, że się wyśpię). Wcześniej myśleliśmy, że zrobimy to, gdy Paweł będzie starszy, ale okoliczności zmusiły nas do wcześniejszych zmian.
Jeszcze w czasie ciąży zastanawialiśmy się jak zorganizować kącik dziecka, w jaki sposób go odgrodzić od reszty pokoju. Rozważaliśmy różne rozwiązania (od ścianek działowych aż po ogrodowe parawany ).
Ostatecznie przekonały nas zasłony panelowe z Ikea. Chodziło o to, żeby w razie konieczności odgrodzić łóżeczko od reszty pomieszczenia, ale nie powodować tym samym wrażenia klitki. Stąd jasna zasłona, która daje delikatny cień.
Montaż (szafa i komoda stoją teraz w sypialni).
Kącik po zmianach prezentuje się następująco.
W komodzie u góry są rzeczy niezbędne do pielęgnacji a na niej przewijak.
Z zewnątrz kącik prezentuje się następująco:
Zasłonę można wymienić na inny kolor, można ją rozsuwać albo zdjąć, gdy nie jest potrzebna.